Wiele z nas stosuje różne diety. Jedne męczą się katorżniczymi ćwiczeniami, inne głodówkami. Jednak szperając ostatnio w internecie natknełam się na diete 5 czynników, Pasternaka. Poczytałam o tym trochę tu i ówdzie, i myśle, że jest naprawde dobry sposób, na w miarę łatwe i szybkie zrzucenie zbędnych kilogramów. Zresztą poczytajcie same!;)
Filozofia diety Pasternaka opiera się na cyfrze „5” – przez 5 tygodni należy jeść 5 posiłków dziennie skomponowanych z 5-ciu składników. W piątym dniu (tzw. dzień oszusta) je się to, na co ma się ochotę. Ćwiczenia należy wykonywać tylko 5 razy w tygodniu po 25 min. Opierając się na swoim doświadczeniu – Harley stworzył teorię, iż częstsze, aczkolwiek krótsze treningi są skuteczniejsze niż spędzenie godzin na siłowni. Dieta podobno potrafi zdziałać cuda.
Program Pasternaka ma nauczyć przede wszystkim zdrowego stylu odżywiania i prawidłowego komponowanie posiłków. 5 tygodni trwania diety to czas na przyswojenie nowych nawyków żywieniowych. Zazwyczaj po zakończeniu diety „rzucamy” się na produkty wcześniej zabronione i w ten sposób fundujemy sobie efekt jo-jo. W programie 5. czynników wszystkie pokarmy są dozwolone a sama dieta ma nauczyć odpowiedniego komponowania produktów i wpoić właściwe zasady żywienia, które z czasem mają się stać nawykiem.
Posiłki przygotowywane w diecie 5 czynników muszą zawierać: niskotłuszczowe, pełnowartościowe białko, błonnik, zdrowe tłuszcze, węglowodany o niskim indeksie glikemicznym, bezcukrowy napój. Podstawe tej diety stanowią: surowe lub gotowane owoce i warzywa, pieczone beztłuszczowo lub gotowane chude mięso, chudy twaróg, jajka, jogurt, kefir oraz maślanka, chleb pełnoziarnisty, grube kasze, brązowy ryż, 3 litry płynu dziennie w postaci niegazowanej wody mineralnej, herbaty ziołowej i owocowej oraz soków owocowych i jarzynowych. Autor diety zaleca, aby sięgać po dania o niskim indeksie glikemicznym, a jednocześnie po produkty o wysokiej zawartości błonnika. Dzięki temu unikniemy napadów tzw. „wilczego głodu”, poprzez utrzymywanie stabilnego poziomu cukru we krwi. Zatem powinno się wybierać białe mięso, zamiast czerwonego i unikać spożywania m.in. winogron oraz arbuzów, które charakteryzują się wysokim indeksem glikemicznym.
Produkty eliminowane z diety, to głównie: tłuste mięsa, wszelkie słodkości, chleb pszenny, kasza manna i kuskus oraz inne drobne, banan, rodzynki, arbuz i ananas, z gotowanych jarzyn – marchewka i fasolka szparagowa, tłuszcze zwierzęce, śmietana, majonez. Dieta Pasternaka nie polega na ograniczaniu jedzenia lub zmniejszaniu porcji. Dziennie powinno się dostarczyć organizmowi ok. 1400 kcal, na które złożą się trzy posiłki główne i dwie przekąski.
Najważniejszy posiłek to oczywiście… śniadanie. Na stole powinny się więc znaleźć węglowodany i witaminy – musli, jogurt, pieczywo, ryba, mięso lub jajko. Obiad powinien łączyć węglowodany z białkiem – taki zestaw zapewnia uczucie sytości na długo. Należy wybierać makaron al dente, kasze lub ryż połączone z mięsem lub rybą i oczywiście dużą porcją warzyw – najlepiej surowych. Na kolację najlepiej wybierać produkty białkowe i warzywa. Po godzinie 15 powinnyśmy zwracać większa uwagę na to, co znajduje się na naszym talerzu.
Pomiędzy głównymi posiłkami należy zjeść dwie lekkie przekąski - owoce, serek, jogurt lub koktajl owocowy. Głód późnym wieczorem najlepiej pokonać porcją sałatki. Raz w tygodniu można sobie pozwolić na odstępstwo od diety, czyli, tzw. dzień jokera. Można wówczas jeść to, na co ma się ochotę. Nie wolno oczywiście przesadzać.
Uważam, że ta dieta naprawde warta jest wypróbowania. Wyniki jej stosowania możecie zobaczyć na przykład tu: www.photoblog.pl/elenee. Dziewczyna straciała ponad osiem kilogramów, co zresztą jeśli prześledziłybyście część jej wpisów na pewno zauważycie na zdjęciach.
Do zobaczenia!;)